Ukończył polonistykę (1978) i historię sztuki (1981) na Uniwersytecie Warszawskim. W 1995 roku obronił rozprawę doktorską, napisaną pod kierunkiem profesora Andrzeja Rottermunda. W roku 2004 uzyskał habilitację na podstawie dorobku badawczego i książki: Nowożytne konfesje polskie. Artystyczne formy gloryfikacji grobów świętych i błogosławionych w dawnej Rzeczypospolitej. Od roku 2007 piastuje stanowisko profesora UMK. W latach 1982−1999 był zatrudniony w Instytucie Sztuki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie (Pracownia Inwentaryzacji Zabytków). Pełnił też funkcję sekretarza redakcji „Rocznika Historii Sztuki” (1984−1998) oraz redaktora działu kroniki w „Biuletynie Historii Sztuki” (1985−1987). Od 1999 roku jest pracownikiem dydaktyczno-naukowym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, a od 2006 – kierownikiem Katedry Historii Sztuki i Kultury. Jest autorem kilku książek, współautorem tomów z serii „Katalog zabytków sztuki w Polsce” (poświęconych Warszawie). Opublikował blisko 150 artykułów naukowych i popularnonaukowych nie tylko z zakresu historii sztuk plastycznych (przede wszystkim XVII i XVIII stulecia), lecz także historii literatury, teatru, muzyki oraz dziejów polskiego przemysłu.
Blaski złotniczego kunsztu. Studia z dziejów rzemiosła artystycznego XVII i XVIII wieku
Złotnictwo to dziedzina tyleż fascynująca, co niełatwo poddająca się badaniom. Dla osób postronnych wyrób złotniczy zazwyczaj bywa trudno dostępny. Owa utrudniona dostępność wynika z dążenia do ochrony tego, co jest wartościowe nie tylko jako twór artystyczny, lecz także jako wyrób wykonany z cennego kruszcu. Albo więc w miejscu swego przeznaczenia ów przedmiot pozostaje zamknięty w kościelnym skarbcu lub zakrystyjnej szafie, a oglądany bywa tylko z daleka w trakcie celebrowanej mszy lub uroczystej procesji, albo też wyabstrahowany ze swego naturalnego środowiska pozostaje skryty w muzealnym magazynie, a nawet wówczas, gdy przy sprzyjającej okazji staje się dziełem ekspozycyjnym, to od widza dzieli go szklana tafla gabloty (nierzadko powiązanej z systemem alarmowym). A nietrudno przecież zauważyć, że już sama skala wyrobów złotniczych sprawia, iż z reguły nie są one przeznaczone do oglądania z dużego dystansu, a przeciwnie - do możliwie bliskiej kontemplacji, polegającej na analizowaniu i podziwianiu szczegółów. Więcej nawet, złotnicze prace są predysponowane nie tylko do poznawania przy użyciu wzroku, lecz także zmysłu dotyku. Dopiero bowiem odczucie realnego chłodu i twardości metalu pozwala zdać sobie sprawę z ogromnego i jakże mozolnego trudu artysty-rzemieślnika włożonego w powstanie dzieła.
Wprowadzenie /7
Szaty luborzyckiej Madonny - dzieło złotnika krakowskiego Jana Młodzianowskiego /13
Wotum Bractwa Niemieckiego dla Madonny w Rokitnie, czyli nieznany widok skarpy warszawskiej z czasów saskich /59
„In honorem Sancti Ioannis Nepomuceni" - polskie wota dla katedry św. Wita w Pradze 123
Jak Hugo Kołłątaj u warszawskiego majstra Tobiasza Hoffstaedtera monstrancję do Krzyżanowic zamawiał /181
Grupa klasycystycznych monstrancji z motywem palmy - autorstwo inwencji i sposoby jej wykorzystania /229
Zakończenie /287
Bibliografia /289
Spis ilustracji /307
Summary /317
Indeks osób /348