Karina Bonowicz

Co ma piernik do Torunia... czyli subiektywny przewodnik po mieście (nie tylko) Kopernika dla (nie tylko) nowojorczyka

Wysyłamy w ciągu 5 dni roboczych
Przekierowanie do ibuk.pl
ISBN:
978-83-231-3819-8
Rok wydania:
2017
Liczba stron:
174
Nr wydania:
pierwsze
Typ okładki:
miękka
Format:
158 x 228 mm
Wydawca:
Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika

33,00 zł

miękka

Karina Bonowicz

Co ma piernik do Torunia... czyli subiektywny przewodnik po mieście (nie tylko) Kopernika dla (nie tylko) nowojorczyka

Kategoria produktu:

Dzięki temu przewodnikowi dowiesz się, gdzie „waletował” – studentem będąc – Zbigniew Herbert, za jakie grzechy toruńska Krzywa Wieża jest krzywa, czy to prawda, że w Dworze Artusa wywoływano duchy i pod jakim „Grzybkiem” przysiadł Napoleon w drodze na Moskwę. Poznasz tajemnicę chleba z masłem, dzięki której Kopernik zamienił się na chwilę w doktora House’a, zagadkę smoka uwięzionego w środku miasta i mroczny sekret wybornych toruńskich pierników, które są – nie bójmy się tego powiedzieć – najlepsze na świecie, a nawet w całym wszechświecie! No i, rzecz jasna, zostanie zweryfikowane stwierdzenie, które padło w Seksmisji Juliusza Machulskiego, że… „Kopernik była kobietą”.

Wstęp / 9

A jak ANIOŁY, czyli w jaki sposób Toruń stał się polskim Los Angeles / 11

B jak BASZTY KOCIE ŁAPY, czyli gdzie jest reszta średniowiecznego „kota” i co koty robią dzisiaj w Toruniu / 17

C jak COPERNICUS (a może Copernikus albo Kopernikus?), czyli czy Kopernik był(a) Polakiem? / 23

D jak DUCHY w DWORZE ARTUSA, czyli kto w Toruniu organizował seanse spirytystyczne, a kto hipnotyzował torunian na długo przed Kaszpirowskim / 29

E jak EGZOTYKA, czyli jak to „urodzony pod gwiazdą przygody” (ale najpierw w Toruniu) Tony Halik przywiózł zapach pieprzu i wanilii do kamienicy przy Franciszkańskiej / 36

F jak FLISAK na Rynku Staromiejskim, czyli kto stoi za plagą żab-melomanek i czego się nie robi dla kobiecej ręki / 46

G jak GOSPODY, czyli kto jadał „Pod Modrym Fartuchem”, kto popijał „Pod Turkiem” i dlaczego Napoleon przekąszał pod „Grzybkiem” /51

H jak HERBERT, czyli w którym barze mlecznym jadał, u kogo spał „na waleta” i gdzie posiał swoją „magisterkę” pewien poeta / 57

I jak IMIĘ, czyli o tym, że to samo imię nosi święty, co torunian od głodu uratował, jak i (nie)święty, co się na indeksie ksiąg zakazanych znalazł / 63

J jak JADOWSKA (Aneta), czyli dlaczego Toruń jest najbardziej fantastycznym miejscem w Polsce / 71

K jak KRZYŻACY, czyli co wspólnego mają torunianin i pająk krzyżak, gdzie podział się zamek na drzewie i dlaczego Toruń pozazdrościł Pizie i ma własną Krzywą Wieżę / 77

L jak LEKARZ, czyli o tym, jak Kopernik za pomocą chleba z masłem w doktora House’a się zamienił i położył kres epidemii / 87

Ł jak ŁABĘDŹ ZE SŁOMY, czyli o słomianym bynajmniej nie zapale, ale pomniku „na skalę naszych możliwości”, co postawiony latem nie doczekał zimy / 94

M jak MASONI, czyli o tym, czy toruńscy wolnomularze nie zostawili przypadkiem na kamienicy przy ul. Piernikarskiej cyrkla i kielni i czy papież wiedział, że odpoczywa „Pod Pszczelim Ulem” / 99

N jak NIEWIASTY, czyli o tym, która torunianka pozowała Witkacemu, a która została jedyną kobietą desantowaną do okupowanej Polski, bo… nie było więcej miejsca w samolocie / 106

O jak OLBRACHT (Jan I Olbracht), czyli w której ścianie bije serce króla, co lubił wino, kobiety i Toruń tak bardzo, że został w nim na zawsze / 114

P jak PIERNIKI, czyli co ma pieprz do piernika, piernik do Katarzyny, a Katarzyna do „katarzynek” / 119

R jak RATUSZOWY KALENDARZ, czyli jak to się stało, że ratusz odmierza miastu dni oknami i gdzie najlepiej sprawdzić w Toruniu godzinę / 128

S jak SMOK, czyli toruńska galeria osobliwości, które o dawnym Toruniu przypominają, szczęście na egzaminie zapewniają albo po prostu zadziwiają / 133

T jak TORUŃ, czyli o tym, jak przez przypadek miasto tak, a nie inaczej się nazywa i komu tak przypadło do gustu, że je między bajki włożył / 139

U jak ULICE, czyli dlaczego Most Pauliński obywa się bez wody, kogo poniosła fantazja, żeby nazwać ulicę Balonową i co się stało z Placem Cycowym / 145

W jak WODA OGNISTA, czyli o Toruńskich Kroplach Życia, co je szybciej w szynku niż w aptece można było znaleźć,  i czy to prawda, że palec skazańca poprawia smak piwa / 152

X jak X MUZA, czyli o gwiazdach, które w Toruniu nie tylko spadają z nieba, ale także schodzą z ekranu / 157

Z jak ZBRODNIA, czyli kogo ścięto, kogo powieszono, a komu życie jednak darowano i przeszedł do historii (bez względu na to, czy przeżył, czy nie) i co każdy wielbiciel kryminałów przed przyjazdem do Torunia wiedzieć powinien / 163

Bibliografia / 167

Brak recenzji

Na razie nie ma recenzji dla książki. Możesz napisać własną!!!

Napisz recenzję

Napisz własną recenzję

Captcha
  • Karina Bonowicz

    Kobieta pisząca. Aktorsko niespełniona. Muzycznie wykluczona. Uzależniona od kawy, coca-coli i czarnego humoru. Nie znosi fasolki po bretońsku. Wbrew opinii Marka Twaina,„że tylko Bóg jest w stanie przeczytać niemiecką gazetę”, czyta i bardzo sobie chwali literaturę obszaru niemieckojęzycznego. Dziennikarka, pisarka i scenarzystka. Współpracuje z nowojorskim portalem polonijnym www.DobraPolskaSzkoła.com, gdzie prowadzi autorską rubrykę „Książka »Made in Poland«<”. Dwukrotna stypendystka Miasta Torunia w dziedzinie kultury.

Newsletter

Jeśli są Państwo zainteresowani otrzymywaniem aktualnych informacji z Wydawnictwa Naukowego UMK, prosimy o zapisanie się do listy odbiorców naszego newslettera.

Dodano do koszyka:

Lorem ipsum