Szukając wartości w sztuce, głównie w malarstwie, które jest dla mnie swoistym językiem, autorefleksją i przekazem - usiłuję podążać własną „drogą na górę". Nie rozdzielam sztuki od życia, to dla mnie spójna całość. Jedno wynika z drugiego i jedno o drugim stanowi. Moje malarstwo jest śladem mojego życia. Wyraża wartości przeze mnie wyznawane i prawdy dla mnie istotne. Zastosowane środki wyrazu: kolor, światło, materia malarska, przestrzeń, pozwalają mi rejestrować oraz przekazywać własne przeżycia i emocje.
Zależy mi na tym, aby moja twórczość „abstrakcyjna" nie była odbierana jedynie formalnie. Motywem przewodnim dla mnie, zarówno w życiu, jak i w sztuce, jest dokonywanie wyborów, podejmowanie decyzji. W moim życiu najważniejsze wybory splotły się ze sobą w czasie. Studia artystyczne rozpoczęłam jako mężatka, później matka, jednocześnie (drogą eliminacji) dokonałam wyboru dyscypliny artystycznej. Malarstwo było tą dziedziną aktywności twórczej, z którą nie chciałam się rozstać. W tym samym czasie następowała weryfikacja mojego światopoglądu i świadome osobiste decyzje w kwestii wiary. Okoliczności wynikające ze spiętrzenia się wielu trudnych doświadczeń przyczyniły się do rozwoju życia duchowego. Znalazło to odzwierciedlenie w malowanych przeze mnie obrazach.
Interesuje mnie kolor, światło, gest, malarska materia; emocjonalne i ekspresyjne oddziaływanie stosowanych środków, a także związane z nimi treści archetypiczne, metaforyczne, symboliczne i duchowa nośność koloru. Koncentrując się wokół treści duchowych, staram się je wyrazić, stosując formę abstrakcyjną, skupioną na wymowie znaczeniowej światła i koloru, oraz zmierzającą do kształtowania syntetycznego znaku plastycznego.
Dążę do jedności treści i formy. Stawiając sobie za cel wartości najwyższe, staram się posługiwać tylko tym, co konieczne. Rezygnuję ze zdobnictwa.