SKIP_TO

Litteraria Copernicana 1(3)/2009: Szaniawski

autorzy: Radosław Sioma redaktorzy: Radosław Sioma
Rok wydania:2009 Liczba stron:282 Format:200 x 250 mm
OPIS

UWAGA! DRUK NA ZLECENIE! Realizacja druku wyłącznie po wcześniejszym opłaceniu zamówienia (ok. 14 dni)

Szaniawski stał się pisarzem w dużej mierze zapomnianym, niesłusznie marginalizowanym, znajdującym się poza zainteresowaniem literaturoznawstwa, teatrologii oraz, jak się wydaje, teatru. A przecież jego subtelna „formalnie„, ale i treściowo twórczość ma w sobie pozbawioną złudzeń mądrość, kruchą nadzieję, po wojnie - coraz bliższą rozpaczy. Również humor jego komedii i nowel, na pierwszy rzut oka staroświecki, jest znacznie mniej odległy od wrażliwości estetycznej naszych czasów, niż się wydaje.  

Przypomnieniu Szaniawskiego służy niniejszy monograficzny numer LC, na który składają się studia i rozprawy, teksty biograficzne, archiwalia, a także odpowiedzi literaturoznawców oraz ludzi teatru na ankietę - Dlaczego (nie) Szaniawski? Otwierające numer teksty traktują o pierwszym, „ludycznym„ okresie twórczości Szaniawskiego. Janusz Skuczyński w studium Jerzy Szaniawski: narodziny komedii z ducha zabawy analizuje gatunkotwórczą funkcję zabawy we wczesnych komediach autora Żeglarza (Murzyn, Papierowy kochanek, Lekkoduch i Ptak), w których gest ludyczny wnosi w ich niedoskonały świat przedstawiony „ograniczoną w czasie doskonałość„ (Johan Huizinga), stanowiąc zarazem punkt wyjścia do przezwyciężenia znamiennego dla przełomu XIX i XX wieku kryzysu tego gatunku. Cezary Bronowski natomiast (Pirandellowskie techniki teatralne w wybranych komediach Jerzego Szaniawskiego) pokazuje, jak w Papierowym kochanku i Lekkoduchu „pirandellowska„ „gra ról„ oraz oparcie kompozycji utworu dramatycznego na przenikaniu się rzeczywistości i fikcji, a także teatralizacja i karnawalizacja świata przedstawionego wykorzystane zostają w celu ekspresji dramatycznego (nie tylko w sensie literacko-teatralnym) napięcia pomiędzy życiem i „formą„ (społecznym konwenansem). Teresa Friedelówna (Literacka onomastyka w dramatach Jerzego Szaniawskiego) na przykładzie dwóch grup nazw własnych: toponimów i antroponimów, prezentuje właściwe językowi dramatów Szaniawskiego zdyscyplinowanie stylistyczne, skłonność do niedopowiedzeń, upodobanie do zagadkowości i tajemnicy. (Jest to bodajże pierwsza w ogóle rozprawa, w całości traktująca o języku dramatów Szaniawskiego). Osobne artykuły poświęcone zostały cyklowi humoresek, których bohaterem jest Profesor Tutka. Jerzy Speina (Gry narracyjne Profesora Tutki), analizując strukturę „sytuacji komunikacyjnej„ w wybranych nowelach, daje przegląd „chwytów„ narracji prowadzonej przez głównego bohatera (zaskakujące pointy, łamanie zasady dostatecznej informacji poprzez przemilczenia i niedopowiedzenia), a także społeczno-psychologiczną charakterystykę narratora i jego słuchaczy. Z kolei rozprawa Anny Krajewskiej (Tutka Milczący. O nieznanych opowiadaniach Jerzego Szaniawskiego) jest krytycznym omówieniem niepublikowanych opowiadań Jerzego Szaniawskiego, których rękopisy i maszynopisy znajdują się w zbiorach Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Jerzego Szaniawskiego w Zduńskiej Woli. Anna Nowak (Jerzy Szaniawski w Teatrze Telewizji. Trzy odsłony: „Zegarek„ (1961), „Ptak„ (1993) oraz  „Adwokat i róże„) z teatrologicznego punktu widzenia omawia relacje pomiędzy pierwowzorami literackim a inscenizacjami (tzw. adaptacje swobodne), pokazując przy tym, że utwory Szaniawskiego doskonale wpisują się w stylistykę telewizyjnego spektaklu. Wreszcie interpretacyjne studium Radosława Siomy (Prawda podziemia. O „Dziewięciu latach„ Jerzego Szaniawskiego) ukazuje ibsenowsko-egzystencjalistyczny wymiar jednej z dwóch opublikowanych po wojnie „etiud dramatycznych„ autora Łgarzy pod Złotą Kotwicą, czytanej do tej pory w duchu potocznie pojętego realizmu, co przesłaniało zawartą w nim ocenę powojennego społeczeństwa i wpisaną w utwór „świadomość absurdalną„, afirmującą absurd jako istotę rzeczywistości.

Przydatne linki